Zakładki Magiczne u Ewci
Rzutem na ostatni dzień czerwca.
Wymyślić nic nie mogłam.
Dopóki nie zaczęłam pakować książek szkolnych żeby je zdać do biblioteki w ostatnim dniu roku szkolnego.
Doznałam olśnienia i tej jednej książki nie oddałam.
,, KAROLCIA "
I jej zielony magiczny koralik.
Tyle przygód przeżyła dzięki niemu.
Polecam.
A zakladka taka, oczywiście z koralikiem.
Wystaje poza książkę, więc chyba zostanie w domu bo nie wiem czy Pani w bibliotece pozwoli żeby została w książce.
Więc zostanie w domu.
Jak dobrze nieraz zacząć robić porządki :) Fajna jest ta Twoja zakładeczka, a tej ksiązki nigdy nie czytałam.
OdpowiedzUsuńMoje dzieci są zachwycone koralikiem. Naprawdę miła książka pobudzająca wyobraźnię i nie jest straszna.
UsuńByłam zachwycona tą lektura w dzieciństwie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
O super. Z racji, że została ta książka u nas na wakacje zamierzam przeczytać ją moim wszystkim dzieciom na głos, Małym i dużym.
UsuńPamiętam Karolcię ze szkoły. Pamiętam, że nie mogłam zdobyć lektury i szłam "niedoczytana" na lekcje. I pamiętam, że strasznie chciałam mieć taki koralik. Nawet z koleżanką z ławki szukałyśmy takiego. Fajna zakładka.
OdpowiedzUsuńJa akurat ze szkoły nie pamiętam tej książki. Ale zauroczyłam się pierwszy raz kiedy moja córka ją przyniosła i po raz drugi teraz. Kiedy to mój syn wpadł na tą książkę w bibliotece i przyniósł ją do domu żeby sobie umilić czas.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona Twoim pomysłem z koralikiem- zakładka genialna!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńWow! Ale super! Ksiazki nie znam ale chetnie przy okazji zapytamy o nia z dziecmi :) swietny pomysł Sylwio z koralikiem:)
OdpowiedzUsuńDzięki Agata, miły ten zachwyt:)
Usuń