Fotoleracja tym razem to woda.
Na pierwszy rzut Bobrowy szlak, pare kilometrów od naszej wioski
Jest to rezerwat Nadleśnictwa Rzepin
Położony 5 km od autostrady a2. w miejscowości Nowy Młyn nad rzeką Ilanką.
Na stosunkowo niewielkim obszarze ścieżki spotykamy rzadkie, chronione gatunki roślin i zwierząt, okazałe drzewa pomnikowe. Zwiedzając ścieżkę można zapoznać się z formami gospodarki leśnej oraz metodami ochrony upraw leśnych. Na ternie ścieżki znajdują się obiekty małej infrastruktury turystycznej, które zachęcają do odpoczynku.
Istotnym elementem ścieżki są również tzw. wigwamy, często wykorzystywane do organizacji rozmaitych spotkań i imprez.
Mokre ręce odbite na desce
Prywatny staw też niedaleko naszej miejscowosci
I kamień w wodę.
Zdjęcie mojej niezawodnej córki na którą można liczyć jeśli chodzi o zdjęcia
to rzeka Odra
Na Odrze jest też most, Cały pokiereszowany śladami wojny.
W połowie wysadzony od strony Niemiec
Znak graniczny na Odrze między Polską i Niemcami tuż przed mostem
Jakieś 10km od nas.
A to Sądów, też wioska.
Ponoć płyną tu strumyki z gór.
Można tak się poczuć.
Krople deszczu na szybie samochodu
I nasze jezioro oddalone od nas o 40 km,
nad ktorym w tym roku niestety nie spędzimy ani chwili z powodu pandemi.
Jest to jezioro nad ktorym ja spędzałam dzieciństwo, pózniej z obecnym mężem, a teraz z dziećmi.
Taki sentyment mam.
Daleko nam wszędzie do tej wody. Ale i u nas w wiosce coś znalazłam jest to staw.
I oczko wodne u wujka
no to pa.
🌞🌊🌞