Cóż by mogło być innego jak nie składaczek z Cięcia u Ewy
Jest to moja zaległa kartka na imieniny mojej córki Gabrysi.
Gabrysia uwielbia koty, stąd pomysł na taki dodatek.
Przy okazji pochwalę się tym co ostatnio Ewa mi przysłała właśnie w nagrodę za robienie składaczków.
Kartka Ewy, jeszcze piękniejszą niż na blogu. Bo zdjęcia nie zawsze oddają cały urok.
Mnóstwo papierków
Przydasie. Zakładka makowa którą widać jest ekstra. Była jeszcze jedna zakladka ze smokiem, ale moja Gabrysia mi ją od razu powinęła.
Stempelki do kolorowania. I pokolorowane przez Ewę. Naprawdę cieszą mnie one bo podziwiam zawsze na blogu te malowidła, ale mieć je w rękach i podziwiać na żywo to naprawdę jest super sprawa. Są przepiękne i gratuluję talentu.
Gabrysia się zadeklarowała, że te do kolorowania sama pomaluje.
Więc czekajcie cierpliwie aż Wam je pokażę.
Dziękuję bardzo Ewa i oczywiście dalej tnę i gnę z Tobą.
Ale mam je szczyte jeden prezent który do mnie przywędrował.
Jest to wygrana w Candy u Justynki z bloga.
Wielkie małe pasje
Było o co zagrać, bo oczywiście główną nagrodą był skarpetkowy aniołek. Które chyba każda z nas podziwia u Justynki na blogu.
Nawet nie wiedziałam, że można się tak cieszyć z podarunku. Mąż patrzał na mnie jak na wariatkę kiedy rozpakowywałam pudło i wyciągałam z niego cała zawartość.
Sami zobaczcie.
Jest i On, aniołek skarpetkowy. Mój.
Będzie piękną ozdobą na Wielkanoc.
Piękna karteczka + coś co jeszcze mam do otwarcia przed świętami.
Słodycze i herbatka na te chłodne wieczory jeszcze.
Włóczka
Kwiatki, motylki i pomponiki
Duuuuużo koronek
I jeszcze więcej przydasi, tekturek i Ramka na zdjęcie
Brokat, cekiny i świeczuszki
Szkatułka, serwetki i papierki
Wszystko razem wygląda tak. Sporo tego.
Dziękuję Justynko za chojnosc. Biorąc udział w zabawie naprawdę nie spodziewałam się aż tak wielkiej paki wszystkiego.
Będzie z czego tworzyć.
Oj długi post się zrobił, jak żaden u mnie.
Wszystko dzięki Wam dziewczyny.
Dzięki wielkie jeszcze raz.
Pozdrawiam gorąco.