Jakże byłam zauroczona kiedy to dostałam pierwszy czekoladownik od Agaty.
A Później jeszcze pięć.
Dla każdego mojego dziecka.
Postanowiłam spróbować swoich sił
I sama go zrobić.
Zdobienia minimalne ale mi się podoba.
Z tyłu taki, pobazgrany długopisem
Już myślę nad następnymi.
Pozdrawiam gorąco.
🍫
W takim pięknym czekoladowniku każda czekolada smakuje lepiej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pamiętam jak sama się cieszyłam kiedy dostałam w taki sposób zapakowaną czekoladę.
UsuńWielkie brawa! Dobrze, że podjęłaś próbę. Zdobienie minimalistyczne, ale też mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Dzięki bardzo.
UsuńSuper wyszedł ten czekoladownik :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dzięki. Mam pomysł już na następny.
UsuńPierwsze koty za płoty i mnie tez sie podoba :) a najwazniejsze jest to ze próbujesz Sylwio !!!:) czekam na kolejne czekoladowniki :):):)
OdpowiedzUsuńDzięki że pomyślałaś o tym żeby mi je podarować. I tak mi się spodobał ten sposób opakowania, że musialam spróbować.
Usuń