Dzisiaj przedstawiam króliczkę. Wykonałam ją na Live z Ulą.
Dziękuję bardzo za pomoc. Jest to pierwsza moja maskotka którą zrobiłam czytając wzór. Ula świetnie wszystko tłumaczy, no i na grupie jest świetna atmosfera. Można przy okazji dużo od dziewczyn się dowiedzieć.
Więc przedstawiam moją Panią Królisię.
No, to pozdrawiam gorąco bo u nas leje dzisiaj póki co.
Śliczna królisia i jaką ma uroczą spódniczkę.
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu. Królisię zaliczam do mojego małego sukcesu. Pierwszy wzór i maskotka.
UsuńPrzesympatyczny króliczek:)
OdpowiedzUsuńDzięki. Pozdrawiam
UsuńWidziałam już na grupie na fb :) Za to tu napiszę, że takiej ślicznie kolorowej króliczki to na całym świecie nie ma :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Powód tej kolorowej króliczki to kombinacja kończących się zapasów włóczki. A to są pozostałości po kocykach. Nie wiedziałam czy mi się uda w ogóle zacząć a o końcu to nawet nie myślałam. Ale dzięki Uli mam królika.
UsuńHaha no niezle, i Ty dziergasz?! Niezła jestes !:) I królisia tez:) chylę czoła, Pola pewnie zachwycona :):):)
OdpowiedzUsuńNoooo, zrobiłam to. Ale livy oglądałam po pięć razy żeby zakapować o co chodzi. Ile razy prułam to już nawet nie liczyłam. Ale jest - mój królik. Pola go lubi 😁
UsuńA największym wyzwaniem okazały się rzęsy. 🤣prułam je chyba więcej razy niż królika. 😁🤣
UsuńSłodziaszek uwielbiam takie prace :) Dziękuję za udział w mojej urodzinowej zabawie :)
OdpowiedzUsuńAkurat królik mi się udał. Myślałam, że do szydełka nie wrócę bo wszystko zawsze wychodziło krzywo. A tu proszę, królik wyskoczył. Pozdrawiam serdecznie.
Usuń