wtorek, 30 marca 2021

Zrobine z mamą.

Nasza relacja w marcu w KLUBIE, prezentuje się następująco....

Nie jestem w stanie wybrać jednej pracy, bo dzieci cały czas coś tworzą. 


Więc  zapraszam do galerii. 

Klasy, zawsze droga do łazienki się wydłużała zanim moje najmłodsze dziecię obskoczyło wszystkie kafelki w korytarzu. Więc na dywanie przykleiłam taśmę. 
I proszę bardzo jaka zabawa. 



Szymonka lew 


Michała zajączek 


Piotra palma wielkanocna 



I jajko 


Wąż z origami, też Piotra 



Tygrys Michała, malowany farbami 


Dinozaur Piotra, robiony z masy solnej 


Niedźwiedź Szymonka, robiony z włóczki i płatków kosmetycznych. 


  Tego kolegę zgłaszam jeszcze do        kicikicitata, Pies z chłopcem




  Bo ten niedźwiedź początkowo bardzo przypominał psa.   A robił go chłopiec, 
  Mój Szymonek. 


Ostatecznie zabraliśmy mu język a dodaliśmy rybkę w łapkę, która też jest zrobiona z origami. 
I takim sposobem stał się pies trochę bardziej podobny do niedźwiadka. 


Nastepną pracę robiła Gabrysia do szkoły. A temat dotyczył bezpieczeństwa w rolnictwie. 
U nas tym bezpieczeństwem jest płot który odgradza dzieci od Pola po którym jeździ kombajn. 
                        Różnego rodzaju zboże mieliśmy nazbierane jeszcze latem z pól. 
                                            Lubię je mieć w wazonie kiedy jest czas żniw. 





W wolnych chwilach gramy w szachy 


Bazyliszek. Piotr ostatnio zwariował na jego punkcie. Słuchaliśmy też bajki na YouTube. 


Na kolację wyskoczyło Farfalle z Tego
Przepisu Od Diarsowe dni. 
Makaron miałam akurat w domu tylko muszelki, ale w następny piątek znowu to zrobię z oryginalnymi kokardkami jak z przepisu. Robiłam aż z trzech puszek tuńczyka. Bo duża rodzinka u nas. 
Dzięki za przepis, było przepysznie. 



TU Pola pomaga robić placki 



Michała bazie. W ruch poszła niebieska farbka i plastelina. 


I bazie z forsycją zrobione przez Piotra w ramach zdalnych lekcji 


I instrument odstraszający ptaki. 
Też Michała. 
Jest to butelka w środku z ryżem, obklejona jak widać trochę serwetką i trochę cekinami. 



I jeszcze cały zestaw molowanych jajek Szymona 


I cała nasza lodówka obklejona pracami 
Załapał się nawet bałwan, którego Szymon namalował farbami w tym tygodniu. 
Czyżby tęsknił za zimą? 


Trochę prac wielkanocnych się nazbierało. 
Jeszcze sporo przed nami,  pieczenie ciasteczek, mazurków, makowca. 
Ale to już chyba będzie kwiecień. 

Na koniec przesyłam trochę wiosny którą udało mi się złapać na podwórku 



Lubie te podsumowania miesiąca. Za parę lat będzie fajna pamiątką z życia dzieci bo nie wszystkie zdjęcia zostają na dysku. 
A tak będą dzieci mogły sobie pooglądać jak to sobie tworzyli i się rozwijały z miesiąca na miesiąc. 
Pozdrawiam gorąco z ekipą. 



21 komentarzy:

  1. Wiesz co trochę Ci dzieciaków zazdroszczę a właściwie tego że cały czas coś tworzą . Jak moje dzieci były małe, jakoś mnie do rękodzieła nie ciągnęło i nie było że tak powiem wzorca i materiałów. Fajnie sobie Twoje dzieciaki radzą z farbami i papierem . A na dworze masz piękną wiosnę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz Aniu, ja znowu od małego coś tworzę. Pudełko np. na listy mam do dzisiaj. Obkleiłam je jako dziecko taśmą izolacyjna, którą przyniósł mi brat z budowy. A bombki robiłam z Gałązek wierzby, nie miałam brokatu to tłukłam niepotrzebne bombki z choinki. Dzieci natomiast uwielbiam też od małego, więc się z nimi bawię. Pozdrawiam gorąco.

      Usuń
  2. Ach no to prawda ze te podsumowania zrobione z mama beda kiedys świetnym wspomnieniem :) rewelacyjnie tworzycie, widac ze artystyczne dusze macie i to sie chwali !!! Zachwycam sie kolorami na Waszych pracach i krokusami:) jak fajnie ze idzie juz wiosna :):):) uściski z drugiego konca :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, te kolory też mnie zachwycają. Dzieci tyle robią, że dopiero ta zabawa uświadomiła mi ile się dzieje. A przecież wszystkich zdjęć nie zamieszczamy. Z niecierpliwością czekam na Twoje podsumowanie.

      Usuń
  3. Fajne pomysły :) gdy byłam dzieckiem też takie uwielbiałam, a teraz spodziewam się swojego dziecka, więc już nie mogę się doczekać kreatywnych zabaw :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję dzieciątka. Na pewno będziecie w swoim czasie pięknie tworzyć. Pozdrawiam.

      Usuń
  4. Sylwuś, uwielbiam takie podsumowania. Ale masz kreatywne i uzdolnione dzieciaczki - ich prace są przepiękne.
    Przy okazji dziękują za kartkę i życzenia. Haftowany kurczaczek jest cudny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gosiu. Cieszę się, że kartka doszła. Bo ostatnio trochę się o poczcie Polskiej naczytałam nieprzyjemnych rzeczy i obawiałam się, że nie dojdzie. Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Sylwia, z ogromną przyjemnością obejrzałam prace dzieciaczków. Są świetne i takie dopracowane. Uśmiechnęłam się na temat pracy: bezpiecznie na wsi, bo właśnie moje nieosobiste dzieciaki też brały udział w tym konkursie:)))
    Pieso-miś w obu wersjach, i misia i psa jest świetny - zabiorę obie do galerii. Bardzo dziękuję za udział w zabawie i serdecznie pozdrawiam całą kreatywną ekipę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że zabierasz obie prace. I, że znalazłaś czas żeby coś odpisać. O konkursie nie mam dalszych wiadomości, bo był prowadzony przed zamknięciem szkoły a teraz cisza. Pozdrawiam gorąco.

      Usuń
  6. Jesteście niemożliwi :))). Super prace, wszystkie bez wyjątku! Pamiętam klasy, uwielbiałam je!! A i czasami kłótnie były, bo ktoś oszukiwał przy skakaniu :)).
    Buziaki Sylwuś :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba cały czas czymś nowym urozmaicać to dzieciństwo. Klasy sama lubiłam, była jeszcze taka gra w odmierzanie tiptopków na okręgu i odkrawanie czyjegoś Pola nożem. Pozdrawiam Justynko.

      Usuń
  7. Świetne prace, masz bardzo kreatywne dzieci:) Klasy na dywanie super, przypomniała mi się podstawówka, na każdej przerwie kredą klasy na chodniku się rysowało no i była jeszcze skakanka i guma :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tak. Te wszystkie zabawy i wspólne zabawy osiedlowe na podwórku. My jeszcze korzystaliśmy intensywnie z trzepaka, Zabawa ta się nazywała łapinoga. Polegało to na złapaniu nogi z zamkniętymi oczami i odgadniecie czyja to noga. 🙈Hi hi.

      Usuń
  8. Zaglądanie do Waszych galerii podsumowujących "Zrobione z Mamą" to zawsze opad szczęki - ile różnorodnych technik i te samodzielne prace dzieci! Super jest wszystko! Bardzo podziwiam :)))
    Dziękuję za wspólną zabawę w KTM :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Taki komentarz jest dla mnie największą nagrodą. Fajnie, że w tym miejscu się zachwycacie dziecięcymi pracami. A nie w większości wykonanych przez rodziców. Szukałam takiego miejsca od dawna. Bo w szkołach to bywa różnie, raczej na pochwalę zasługują te prace które zrobili rodzice właśnie, a chyba nie o to chodzi. I już nie raz się o tym przekonałam. Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zachwyciła mnie praca z niedźwiedziem i ta o rolnictwie ślicznie wykonana. Gratuluję dzieciom pomysłowych prac.Pozdrawiam i dziękuję za udział w wyzwaniu KTM.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzieciaczki wszechstronnie uzdolnione...super, że tacy chętni do działania! Pięknie Wam to wychodzi :)
    Dziękujemy za kolejny miesiąc wspólnej zabawy w KTM :)

    OdpowiedzUsuń

Zaległości.

Z powodu braku czasu na pisanie postów o komentarzach nie wspomnę,🙈 wstawiam dzisiaj trzy karteczki a nawet cztery zbiorowo, dla jednej mi ...