A przybyły do nas znowu skrzaty. Tym razem na konkurs do przedszkola.
Po wcześniejszych pracach z
dziećmi z tymi skrzatami było dużo szybciej.
I może nawet wyszły trochę lepsze.
No, ale nie mi oceniać.
Sami zobaczcie :
W międzyczasie robiliśmy orzeszki.
Fajnie, że można robić je na raty.
Więc w jeden dzień dzieci robiły kulki, które ja potem wypiekalam.
A na drugi dzień dzieciaki nadziewaly i sklejaly skorupki.
Są tez pierniczki. Dobrze, że nadszedł weekend bo jakoś w tygodniu nie mogliśmy się zabrać za robotę
A tak już gotowe i ozdobione przez dzieci
Pierniczki schowalismy do puszki i czekamy na święta.
No, to pozdrawiamy na słodko.
🌲🤶🦌
Ja też piernicze :) już 4 razy piekłam pierniki, bo wszystko pozjadali. Ale te ostatnie już schowałam :) skrzaciki sa urocze :)
OdpowiedzUsuńTak, pierniczki wyjątkowo szybko znikają. U nas też cały czas ubywa. Pozdrawiam gorąco. 😁
OdpowiedzUsuńJak smaczne to znikają:) swietnie działacie 👍👍👍
OdpowiedzUsuńPewnie znikają i u Was. Hi
Usuń