Świry inspirują dzisiaj tak...
Jest to ciąg dalszy konkursu. Do którego zrobiłam Box i Album w pudełku.
Według wskazówek ULI teraz czas na
wpis do art journal 'u
Ponieważ otaczam się na codzień dziećmi zrobiliśmy to razem. I planujemy zrobić więcej tych wpisów zapisując niektóre momenty z naszego życia.
Dla naszej kartki za bazę użyliśmy papierową torbę ze sklepu. I myślę, że następne wpisy też będą miały takie bazy, bo mamy tych toreb sporo w domu.
Szablon z napisami i słońcem zrobiliśmy sami. Masa też własnej roboty. Nasz wpis zupełnie nie przypomina wpisu jaki wykonała Ula, ale mam nadzieję, że zaliczy nam to zadanie mimo braku profesjonalnych mas, mgiełek i różnych przydasi.
No zapraszam do oglądania
Ot, takie wspomnienie mamy z ostatnich miesięcy. Następne na pewno będę publikować odrazu jak powstaną.
Nie powinno być z tym problemu bo Pamiętniki różnego rodzaju pisałam od dziecka. Niektóre jeszcze mam
Np. Kalendarze Szalonego Małolata
Ach było trzeba czekać cały rok na nowy.
Miał ktoś?
Albo taki malutki
I jeszcze taki.
W nim opisuje sobie czas kiedy to zaczęła się moja przygoda macierzyństwa. Mam tam wszystkie zdjęcia z Usg mojej wspaniałej piątki dzieci. Można w nim przeczytać różne historie wesołe i smutne. Jak to w pamiętniku.
Mam np wklejony tam też słownik języka polskiego mojego syna kiedy miał 3/4 lata,
Oj nie jeden by się uśmiał. 😁🤣
I ostatni. W czasie wieku nastoletniego pisałam tak intensywnie, że postanowiłam go zamknąć na kłódki. Pomógł mi w tym mój starszy brat w którym to zeszycie wywiercił mi dziury wiertarką.
Więc wiecie, Pamiętniki na kłódki to ja wymyśliłam. Ha, ha, ha.
A od jakiegoś czasu przyszedł czas i na bloga, który kusił mnie dość długo. Jednak musiał zaczekać aż będę gotowa. Ale doczekał się i Pan Blog.
I o to jestem od jakiegoś czasu.
Pozdrawiam wszystkich
i dzięki, że jesteście.
PANIUŚKA.
Hehe no no Sylwio masz bogate doświadczenie pamiętników !!! Ja pisałam jeden jakos w maturalnej klasie ale po slubie wszystkie panieńskie szpargały, listy itd.... spaliłam, z racji braku miejsca na przechowywanie w małym warszawskim mieszkanku.... Wasza tworczosc swietna i gratuluje wynalezienia pamiętnika z kłódka. Swietny patent !!!
OdpowiedzUsuńA widzisz. Ja jeszcze wszystko przechowuje. I zapomniałam o pudełku z listami. Też mam.
Usuń