Nie wiem kiedy zleciał mi styczeń. Dopiero nadrabiałam grudzień a tu już zaraz luty.
Przed chwilą go zrobiłam na szybko żeby zaliczyć zabawę u Theprimitivemoon
Jednak nie podoba mi się tak bardzo, miał być zajączek a bardziej przypomina chyba wiewiórkę.
Ten kolor chyba ma na to taki wpływ.
I chyba wzięłam za grubą włóczkę.
Korzystałam z Tego filmiku i może zrobię jeszcze inny kolor.
Proszę bardzo, oto On
Wiewióro-zajac
Pozdrawiam gorąco.
Hihi ja bym mu dołożyła drugie oko i nos albo sam nos z wąsikami i bedzie jak ta lala:) wiewiórki maja dłuższy ogon i takie postrzępione uszy wiec spokojnie Sylwio da sie rozpoznać kicajca :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wskazówki Agata. Może rzeczywiście jeszcze będzie z tego zająć:))
UsuńEee, sympatyczne toto cokolwiek to jest :)
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńBardzo fajny i uroczy zajączek, choć podobieństwa do wiewiórki nie można zaprzeczyć:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
Tak właśnie Gosiu. Fajny i uroczy rudzik.
UsuńHe he, świetny kolor zająca na pewno zwroci uwagę na siebie 😊jesli tylko znajdę wiecej czasu muszę zrobic takiego.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się spodobał. W planach miałam umieścić go na kartce, ale wyszedł za gruby i za duży. Muszę spróbować z cieńszą włóczka.
Usuń